Sanne A.E. Peters i wsp. Sex Differences in Incident and Recurrent Coronary Events and All-Cause Mortality. J Am Coll Cardiol. 2020;76:1751-60
U kobiet choroby sercowo-naczyniowe występują z reguły 5-10 lat później niż u mężczyzn. Nowe dane opublikowane w JACC sugerują, że przewaga ta znacząco zmniejsza się po zawale serca.
Autorzy na podstawie baz danych ubezpieczycieli analizowali dane blisko 340 tysięcy mieszkańców USA hospitalizowanych z powodu zawału serca i porównali je z ponad 1,35 miliona dobranych względem płci i wieku osób bez choroby sercowo-naczyniowej.
W okresie średnio 1,3 roku obserwacji ponowne zawały w pierwszej grupie wystąpiły u odpowiednio 57,6 kobiet i 62,7 mężczyzn ma 1000 pacjento-lat. W grupie kontrolnej odpowiednie wartości dla pierwszego zawału wyniosły 4 i 6,1 na 1000 pacjento-lat.
W analizie wieloczynnikowej ryzyko zawału u kobiet wobec mężczyzn wyniosło w grupie kontrolnej 0,64, podczas gdy w grupie po zawale 0,94. Podobne proporcje dotyczyły innych punktów końcowych, włączając umieralność całkowitą.
Badacze spekulują, że zmniejszenie kobiecej “przewagi” po zawale może wynikać z faktu, iż w dalszym ciągu u kobiety rzadziej otrzymują leczenie zgodne z wytycznymi, a także gorzej przestrzegają zaleceń.
Innym wyjaśnieniem mogą być częstsze u kobiet: zawały bez istotnych zmian w nasierdziowych tętnicach wieńcowych (MINOCA) oraz niewydolność serca z zachowaną funkcją skurczową – stany w których dane EBM są ograniczone.
Zdaniem Laxmi Mehta, (Women’s cardiovascular health, Ohio State University), niezmiernie istotna jest prewencja wtórna u kobiet, na podstawie danych które posiadamy i leków którymi dysponujemy. Brak „kobiecej przewagi” musi prowadzić do naprawdę konstruktywnych rozmów z pacjentkami, wspólnego podejmowania decyzji, zrozumienia konieczności przyjmowania leków, pamiętania o stosowaniu rehabilitacji kardiologicznej.
Opracowano na podstawie: JACC, 13 października 2020
Marcin Kargul