Wprowadzanie nowych leków i urządzeń terapeutycznych dla chorych na niewydolność serca z upośledzoną funkcją skurczową (heart failure with reduced ejection fraction, HF-REF) spowodowało poprawę przeżywalności w kohortach włączonych do badań klinicznych i wiąże się z poprawą rokowania chorych z HF-REF w populacji ogólnej. Leczenie ma wpływ na zgony z powodów sercowo-naczyniowych (zwłaszcza zgony z powodu niewydolności serca jako pompy i nagłe zgony sercowe), natomiast nie wywiera znaczącego wpływu na pozasercowe przyczyny zgonów.
Z powyższych powodów proporcja zgonów sercowo-naczyniowych i pozasercowych prawdopodobnie uległa zmianie w ostatnich latach, co może mieć implikacje dotyczące projektów badań klinicznych (wybór punktów końcowych i ich spodziewana ilość). Badacze ze Szkocji przeanalizowali to zagadnienie na podstawie badań z ostatnich 3 dekad.
Do analizy włączono próby kliniczne z udziałem > 400 chorych, których wyniki opublikowano w latach 1986-2014. Podzielono je na 3 grupy w zależności od odsetka pacjentów przyjmujących beta blokery (<33%; 33% – 66%; > 66%). Ogółem włączono 66 badań z udziałem 136 182 badanych, w których odnotowano 32140 zgonów (82,3% zgony sercowo-naczyniowe; 15,3% zgony pozasercowe; 2,4% przyczyny nieokreślone).
Odnotowano zwiększony odsetek zgonów pozasercowych wraz ze wzrostem stosowania beta blokerów – kolejno 11,4%; 14,3% i 19,1% (p < 0.001 dla trendu).
Zdaniem autorów wyniki wskazują, że śmiertelność całkowita staje się coraz mniej adekwatnym punktem końcowym efektu leczenia HF-REF i powinna zostać zastąpiona śmiertelnością sercowo-naczyniową.
Opracowano na podstawie: JACC Heart Failure, sierpień 2015
Marcin Kargul