Stosowanie leków hipolipemizujących w niewydolności serca – kontrowersje

J.G.F. Cleland i wsp – Lipid-modifying treatments for heart failure: is their use justified? LINK: Heart Fail Clin 2014 Oct;10::621

Leczenie hipolipemizujące w niewydolności serca (HF) wzbudza kontrowersje. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że u większości chorych z HF występuje miażdżyca lub wręcz miażdżyca jest przyczyną uszkodzenia funkcji serca. Progresja zmian miażdżycowych może zatem przyczyniać się do postępu HF. Dodatkowo hiperlipidemia jest odpowiedzialna za zaburzenia mikrokrążenia.

Kwasy tłuszczowe stanowią ważne źródło substancji energetycznych dla miokardium, lecz są mniej efektywne niż glukoza i mleczany, a przy tym prowadzą do zmiany pH komórkowego, upośledzając funkcję komórek. Przekierowanie metabolizmu w kierunku wykorzystywania glukozy zamiast lipidów przypuszczalnie poprawia funkcję miokardium. Obniżenie stężenia lipidów może zatem dodatnio wpływać na funkcję mięśnia, a dodatkowo poprzez zmniejszenie stymulacji prozapalnej także poprawiać jego funkcję.

Z drugiej strony  niskie stężenie cholesterolu całkowitego jest niekorzystne rokowniczo. Wydaje się zatem, że obniżanie stężenia cholesterolu może mieć działanie zarówno korzystne jak i szkodliwe.

Stosowanie kwasów omega-3, a także statyn było już oceniane w badaniach randomizowanych w HF. Dotychczas jednak nie przeprowadzono takich badań z zastosowaniem fibratów. Obecnie nie ma przekonujących danych uzasadniających stosowanie fibratów w HF, nie wiadomo także czy są one bezpieczne w tej grupie chorych.

W nielicznych eksperymentach randomizowanych badano wpływ kwasów tłuszczowych OMEGA-3 w HF. Uzyskane wyniki, nie dla wszystkich są  przekonujące – w zaleceniach europejskich ta grupa leków uzyskała stopień IIB (B) a w wytycznych amerykańskich zaklasyfikowano ją jako IIA (B).

Grupą leków wzbudzającą największe emocje są statyny. W pierwszych badaniach obserwacyjnych zwracano uwagę na ich korzystny wpływ na rokowanie w HF. W kolejnych badaniach randomizowanych nie wykazano znaczących korzyści z ich stosowania. Wydaje się jednak, że czynnikiem determinującym skuteczność statyn jest stężenie peptydów natriuretycznych- NT-proBNP  (wartość graniczna 800 ng/l). Pozwala to na odróżnienie wczesnej dysfunkcji serca, w której statyny działają korzystnie.

Interesujących dane wynikają z meta-analizy oceniającej oddziaływanie statyn na frakcję wyrzucania. Ogólny efekt był korzystny, przy czym negatywny wpływ był widoczny w jednym badaniu z do rozuwastatyną. Ocena wpływu na hospitalizacje sercowo-naczyniowe wykazała, że rola statyn  jest neutralna, natomiast dla hospitalizacji związanych z HF korzystna.  W odniesieniu do najważniejszego punktu końcowego – umieralności, statyny wypadły neutralnie.

Podsumowując, zdaniem autora nie ma obecnie przekonujących danych uzasadniających stosowanie fibratów i kwasów omega-3 w HF. Natomiast statyny wydają się być bezpieczne, a ich stosowanie we wczesnym okresie może poprawiać rokowanie u chorych z niskimi wartościami NT-proBNP.

Opracowane na podstawie: Internet / Październik 2014
Tomasz Rywik

0 replies on “Stosowanie leków hipolipemizujących w niewydolności serca – kontrowersje”