V. Garg i W.H. Frishman – A new approach to inotropic therapy in the treatment of heart failure. Cardiac myosin activators in treatment of HF LINK: Cardiol Rev 2013;21:155 (dostępny pełen tekst)
W Cardiology in Review ukazał się artykuł poglądowy poświęcony nowej grupie leków o działaniu poprawiającym kurczliwość w niewydolności serca (NS). Wiadomo, że NS jest główną przyczyną zgonów i niepełnosprawności, a możliwości farmakologiczne są ograniczone. Dotychczasowe leczenie jest ukierunkowane na różnorodne mechanizmy patofizjologiczne, przy czym żaden ze stosowanych rutynowo leków bezpośrednio nie wpływa na poprawę kurczliwości.
U części pacjentów pomimo stosowania adekwatnej farmakoterapii nie udaje się zapobiec częstym nawrotom i dekompensacjom. Stosowane dotychczas leki o dodatnim działaniu inotropowym to przede wszystkim preparaty dożylne podawane u pacjentów w bardzo zaawansowanym stadium NS z hipotensją i objawami hipoperfuzji obwodowej. Głównymi mechanizmami działania tych leków jest zwiększanie wewnątrzkomórkowego wapnia w miocytach, a czynnikami ograniczającymi ich stosowanie są ryzyko tachyarytmii i stopniowy spadek wrażliwości na daną substancję. W konsekwencji wymaga to stosowania coraz większych dawek.
Nową grupą leków są aktywatory miozyny. Leki te działają wybiórczo na białka sarkomerów w obrębie miocytów. Wstępne wyniki badań wskazują na przydatność tej grupy preparatów poprawiających kurczliwość, a jednym z nich jest omecamtiv mecarbilu. Poprzez przyśpieszenie zmian siły wiązania aktyna-miozyna, lek zwiększa liczbę główek miozyny łączących się z aktyną, a tym samym siłę skurczu. W badaniach fazy I wykazano, że jest on dobrze tolerowany, a wpływ na kurczliwość komór i przedsionków był zależny od stosowanej dawki. W jednym z badań na pacjentach z NS wykazano również zależność poprawy kurczliwości od stężenia leku.
Stosowanie omecamtivu mecarbilu powodowało wydłużenie czasu wyrzutu, wzrost objętości wyrzutowej i frakcji skracania. Zaobserwowano także niewielkie zwolnienie częstości rytmu serca. Niemniej jednak przekroczenie pewnego stężenia powodowało wystąpienie niedokrwienia, co należy niewątpliwie uwzględnić przy dalszej ocenie leku.
Co ważne, prowadzone są obecnie także badania nad formą doustną leku, co umożliwiłoby stosowanie omecamtivu mecarbilu u chorych ambulatoryjnych. Zdaniem autorów, potwierdzenie skuteczności leku działającego m.in. poprzez wydłużenie czasu wyrzutu, bez zwiększania zapotrzebowania tlenowego czy też wpływu na gospodarkę wapniową oraz m.in. brak efektu tolerancji pozwala uniknąć wielu, niekorzystnych cech preparatów stosowanych dotychczas. Wydaje się zatem, że ta grupa leków może stanowić interesująca alternatywę dla dotychczasowej terapii.
Opracowane na podstawie: Internet / Czerwiec 2013
Tomasz Rywik