J.S. Ross i A.S. Detsky – Health care choices and decisions in the United States and Canada LINK: JAMA 2009;302:1803
W przeddzień zapowiadanych reform ochrony zdrowia w USA pojawiają się opinie, że reforma ograniczy swobodę wyboru leczenia. Oponentom reform za negatywny przykład służy kanadyjski system ochrony zdrowia, który ma stworzonych szereg centralnych mechanizmów funkcjonowania, mogących ograniczać autonomię pacjenta. Porównanie obu systemów ochrony zdrowia przedstawiono w artykule redakcyjnym na łamach Journal of American Medical Association.
Oprócz mieszkańców USA powyżej 65 roku życia oraz osób ubogich (systemy Medicare i Medicaid), obywatele USA zwykle samodzielnie decydują o ubezpieczeniu. Skutkiem tego aż 47 milionów obywateli pozostaje nieubezpieczonych, płacąc bezpośrednio za opiekę medyczną w przypadku zachorowania, co w praktyce, ze względu na cenę usług, znacznie ogranicza (a nie poszerza) możliwości wyboru. Inny problem stanowią tzw. plany ubezpieczeń, które zapewniają (wykupują) pracodawcy, narzucając jednocześnie ograniczenia dotyczące ich zakresu. Zakup planów ubezpieczeniowych poza miejscem pracy oznacza wzrost ich ceny, a utrata pracy nierzadko utratę ubezpieczenia. Z kolei już po zachorowaniu ubezpieczyciele często (w szczególności z powodu schorzeń współistniejących) odmawiają lub ograniczają wypłaty, nakładają również szereg ograniczeń dotyczących wyboru szpitala i lekarza leczącego (brak tych ograniczeń powiązany jest z wyższymi opłatami). Z tego też powodu chorzy wielokrotnie narzekają na utrudniony lub opóźniony kontakt ze specjalistami.
W USA ubezpieczyciele nie zapewniają też najczęściej opieki medycznej (poza oddziałami pomocy doraźnej) w nocy i dni wolne od pracy. W Kanadzie obywatele mogą wybrać jeden sponsorowany przez rząd system ubezpieczeń, który nadzorowany jest przez władze regionu. Ubezpieczenie to nie stwarza dodatkowych ograniczeń, takich jak np. obecność dodatkowych chorób, zatrudnienie. Prywatne ubezpieczenia pokrywają ekstra usługi. Kanadyjski system ochrony zdrowia nie stwarza utrudnień, zarówno co do wyboru lekarza rodzinnego, jak i szpitala czy specjalisty.
A zatem, zdaniem autorów artykułu, pomimo centralizacji ubezpieczenia w Kanadzie, pacjent ma większe możliwości wyboru niż w USA, gdzie wybór ten znacznie ogranicza umowa zawarta z ubezpieczycielem.
Opracowane na podstawie: JAMA / 2009-10-28