Alex G. Garza i wsp. – Improved Patient Survival Using a Modified Resuscitation Protocol for Out-of-Hospital Cardiac Arrest LINK: Circulation 2009;119:2597
Weisfeldt i Becker przedstawili w 2002 roku 3-fazowy, zależny od czasu, model resuscytacji w zatrzymaniu akcji serca. Opisali w nim w jaki sposób postępowanie reanimacyjne może się różnić w zależności od długości czasu jaki upłynął od zatrzymania akcji serca.
Faza elektryczna rozpoczyna się bezpośrednio od zatrzymania akcji serca i trwa 5 minut. W tym okresie mięsień sercowy łatwo odpowiada na zabiegi kardiowersji elektrycznej, powodujące przywrócenie zapewniającego właściwą perfuzję rytmu serca. Później mamy do czynienia z 5-minutową fazą krążeniową. W tym czasie wyczerpaniu ulegają zapasy ATP, czemu towarzyszy wzrost produkcji CO2 i H+, z towarzyszącą kwasicą. Wykonana w tym czasie kardiowersja może spowodować konwersję potencjalnie ratującego życie rytmu w terminalną asystolię/rozkojarzenie elektro-mechaniczne. Przeprowadzony w sposób optymalny masaż serca, zapewniający poprawę przepływu wieńcowego, może w takich przypadkach spowodować wzrost poziomu ATP i stworzyć bardziej sprzyjające warunki dla powodzenia zabiegu kardiowersji.
Trzecia faza, rozpoczynająca się w 10 minut po zatrzymaniu krążenia, to faza metaboliczna. W chwili obecnej nie wiadomo jakie postępowanie może pozwolić na przywrócenie skutecznej hemodynamicznie pracy serca w tym okresie.
Na łamach Circulation przedstawiono wyniki retrospektywnej analizy skuteczności nowego modelu reanimacji opracowanego przez autorów z Kansas (USA) w 2005 roku. Jego podstawę stanowiły wskazówki Weisfeldta i Beckera, zalecające stosowanie masażu przed pierwszą defibrylacją, minimalizujące przerwy w masażu (nie więcej niż 2 sekundy na interwencje i 10 sekund na intubację), zwiększające proporcję liczby ucisków do liczby oddechów (50:2), opóźniające i zmniejszające znaczenie intubacji (podejmowanej nie wcześniej niż po 600 uciskach klatki piersiowej).
W retrospektywnej analizie, obejmującej 36 miesięcy przed zmianą protokołu i 12 miesięcy po jego zmianie, odnotowano poprawę wskaźników przeżywalności (do wypisu) pozaszpitalnego zatrzymania akcji serca z 7.5% (82 z 1097 incydentów) do 13.9% (47 z 339 incydentów) (iloraz szans 1.80; 95% przedział ufności 1.19 do 2.70).
A zatem, wprowadzone zmiany spowodowały niemal 2-krotną poprawę rokowania w pozaszpitalnym zatrzymaniu akcji serca i, zdaniem autorów pracy, zasługują na ocenę w kolejnych badaniach.
Opracowane na podstawie: Circulation / 2009-05-19