Powikłania polekowe w praktyce lekarza pierwszego kontaktu – komentarz

William M. Terney – Adverse outpatient drug events – a problem and an opportunity NEJM 2003;348:1587
Jeden z komentarzy redakcyjnych NEJM podsumowuje problematykę powikłań polekowych w leczeniu pozaszpitalnym.

Dr Terney przedstawia opis powikłania u własnego ojca, który przy zwiększeniu dawki leku przeciwko chorobie Parkinsona doznał ostrego zatrucia z dyskinezami i halucynacjami. Przykład ten posłużył do przedstawienia cech pacjenta wysokiego ryzyka powikłań polekowych: starszego, samotnego, leczonego przez wielu specjalistów, z możliwym efektem polipragmazji, z towarzyszącymi licznymi chorobami oraz gorszym nawodnieniem i funkcją nerek.

Praca Gandhi`ego z tego samego numeru NEJM wykazuje, że powikłania polekowe mogą występować u 25% leczonych w poradniach pierwszego kontaktu. Autor komentarza podkreśla, że ocena powikłań lub skutków ubocznych leczenia farmakologicznego w subiektywnej ocenie pacjenta jest zwykle zawyżona (u chorych leczonych na nadciśnienie może dochodzić do 70%).

Problemem pozostaje prawidłowe zdefiniowanie objawów ubocznych w czasie leczenia. Mogą one być nie tylko efektem działania leku, ale także choroby, na którą chory jest leczony (np. objawy dysfukcji seksualnych u chorych na depresję).

Kolejnym problemem pozostaje wybór skutecznego leku przy akceptowalnym poziomie efektów ubocznych. W opinii autora istotnym zagadnieniem jest nie tylko ocena powikłań wynikających z błędnego przepisywania lub dawkowania leków, ale również niestosowania leków zgodnie ze standardami „evidence-based medicine”. Prawidłowe zdefiniowanie powikłań polekowych i ich monitorowanie powinno poprawić jakość i skuteczność opieki pozaszpitalnej.

Opracowane na podstawie: NEJM / 2003-04-17

 

0 replies on “Powikłania polekowe w praktyce lekarza pierwszego kontaktu – komentarz”