W lipcu na szczególną uwagę zasługują następujące doniesienia:
1. Gordin D., Soro-Paavonen A., Thomas M.C. i wsp.: „Osteoprotegerin is an independent predictor of vascular events in Finnish adults with type 1 diabetes”, Diabetes Care, 2013, 36, 1827-1833.
2. Okada H., Fukui M., Tanaka M. i wsp.: „Visit-to-visit blood pressure variability is a novel risk factor for the development and progression of diabetic nephropathy in patients with type 2 diabetes”, Diabetes Care, 2013, 36, 1908-1912.
3. Wang T., Lu J., Xu Y. i wsp.: „Circulating prolactin associates with diabetes and impaired glucose regulation”, Diabetes Care, 2013, 36, 1974-1989.
4. Park C., Buallar E., Linton J.A. I wsp.: ”Fasting glucose level and the risk of incident atherosclerotic cardiovascular diseases”, Diabetes Care, 2013, 36, 1988-1993.
5. Zhu W-W., Fan L., Yang H-X. i wsp.: „Fasting plasma glucose at 24-weeks to screen for gestational diabetes mellitus”, Diabetes Care, 2013, 36, 2038-2040.
6. De Las Heras J., Rajakumar K., Lee S. I wsp.: ”25-hydrovitamin D in obese youth across the spectrum of glucose tolerance from normal to prediabetes to type 2 diabetes”, Diabetes Care, 2013, 36, 2048-2053.
7. Panduru N.M., Forsblom C., Saraheimo M. I wsp.: “Urinary liver-type fatty acid-binding protein and progression of diabetic nephropathy in type 1 diabetes”, Diabetes Care, 2013, 36, 2077-2083.
8. Schnell O., Amann-Zalan I., Jelsovsky Z.: „Changes in A1c levels are significantly associated with changes in levels of the cardiovascular risk biomarker hs-CRP“, Diabetes Care, 2013, 36, 2084-2089.
9. Penno G., Solini A., Bonora E. I wsp.: “HbA1c variability as an independent correlate of nephropathy in patients with type 2 diabetes”, Diabetes Care, 2013, 36, 1-….
Ad. 1. Zwapnienie naczyń krwionośnych prowadzi do rozwoju i progresji powikłań sercowo – naczyniowych. Proces ten jest szczególnie nasilony u chorych na cukrzycę oraz u osób z przewlekłą chorobą nerek, zaś szczególne nasilenie zwapnienia naczyń następuje w chwili wystąpienia obu tych schorzeń łącznie. Wiele z czynników wpływających na mineralizację kostną bierze udział w transformacji komórek mięśniowych u chorych na cukrzycę, Jednym z takich czynników jest osteoprotegeryna (OPG). Dowiedziono, iż stężenie OPG koreluje dodatnio z nasileniem zwapnienia naczyń wieńcowych, oraz ze stwardnieniem naczyń. Podwyższony poziom OPG zwiększa z kolei ryzyko zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych u chorych z cukrzycą.
Autorzy Gordin D., Soro-Paavonen A., Thomas M.C. i wsp. w pracy zatytułowanej: „Osteoprotegerin is an independent predictor of vascular events in Finnish adults with type 1 diabetes” opublikowanej w Diabetes Care, 2013, 36, 1827-1833 badali, czy stężenie OPG jest skorelowane z rozwojem i progresją powikłań cukrzycowych u dorosłych chorych na cukrzycę typu 1. Autorzy określili stężenie OPG u 1939 chorych z typem 1 cukrzycy biorących udział w Finnish Diabetes Nephropathy Study. Chorych z krańcową niewydolnością nerek (dializowanych lub po transplantacji) wykluczono z obserwacji. Obserwację prowadzono średnio przez okres 10,4 ± w lata.
Autorzy wykazali, że jedynie chorzy z mikroalbuminurią i/lub zaburzoną czynnością nerek dotknięci są podwyższonym poziomem OPG w porównaniu do chorych bez jawnej choroby nerek. Podwyższony poziom OPG mieli chorzy z retinopatią i z chorobami układu sercowo-naczyniowego co wiązało się z częściej występującą u nich niewydolnością nerek. Poziom OPG był czynnikiem predykcyjnym incydentów sercowo-naczyniowych (OR=1,21, p=0,035) oraz chorób naczyń obwodowych lub amputacji kończyn (OR=1,46, p = 0,004).
Autorzy wnioskują, że poziom OPG jest niezależnym predykatorem powikłań sercowo-naczyniowych biorącym bezpośredni udział w nasilonym pozakostnym wapnieniu naczyń. Owe zwapnienie prowadzi do stwardnienia naczyń tętniczych, a w konsekwencji do rozwoju powikłań z tym związanych.
Ad. 2. Powikłania sercowo-naczyniowe są główną przyczyną chorobowości i śmiertelności osób chorych na cukrzycę typu 2. Wiele innych czynników zewnętrznych, w tym palenie tytoniu, nadciśnienie tętnicze, czy też zaburzenia lipidowe przyśpieszają progresję tychże powikłań. Zwiększone wydalanie albumin z moczem okazuje się niezwykle użytecznym markerem nefropatii cukrzycowej, który wiąże się także ze zwiększoną śmiertelnością z przyczyn sercowo-naczyniowych oraz z przyśpieszeniem progresji chorób układu sercowo-naczyniowego.
Obecność nadciśnienia tętniczego oraz zmienność ciśnienia tętniczego są silnymi predykatorami śmiertelności, powikłań sercowo-naczyniowych oraz uszkodzenia narządów w tym nerek. Brak jednak wyników badań na temat znaczenia zmienności ciśnienia tętniczego w patogenezie powikłań sercowo-naczyniowych. Autorzy dotychczas zajmujący się tym zagadnieniem wykazali, że u chorych z łagodnym do umiarkowanego nadciśnieniem tętniczym grubość błony wewnętrznej/środkowej tętnicy szyjnej oraz powikłania sercowo-naczyniowe nie korelują ze zmiennością ciśnienia tętniczego. W ostatnio przeprowadzonych badaniach dowiedziono, że zmienność ciśnienia tętniczego pomiędzy wizytami u lekarza chorych z cukrzycą typu 1 wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju nefropatii cukrzycowej. Ponadto, zmienność ciśnienia tętniczego skurczowego koreluje z wielkością albuminurii. Nie opisano jednak zależności pomiędzy zmiennością ciśnienia, a progresją lub rozwojem nefropatii cukrzycowej u chorych na cukrzycę typu 2.
Autorzy Okada H., Fukui M., Tanaka M. i wsp. w pracy pt.: „Visit-to-visit blood pressure variability is a novel risk Factor for the development and progression of diabetic nephropathy in patients with type 2 diabetes” (Diabetes Care, 2013, 36, 1908-1912) za cel postawili sobie analizę zależności pomiędzy zmiennością ciśnienia tętniczego pomiędzy wizytami, a zmianami wydalania albumin z moczem oraz rozwojem znamiennej albuminurii u chorych z typem 2 cukrzycy.
Badaniem objęto 354 kolejnych chorych na cukrzycę typu 2 zgłaszających się w okresie 1 roku. Oceniono u nich współczynnik zmienności ciśnienia skurczowego a następnie zmiany w albuminurii.
W analizie wieloczynnikowej autorzy wykazali, iż zmiany ciśnienia skurczowego są niezależnym czynnikiem ryzyka zmian albuminurii (b=0,1758, p=0,0108). Zmienność ciśnienia skurczowego wiązała się ze wzrostem ryzyka rozwoju albuminurii (OR=1,143, 95% CI 1,008-1,302).
Reasumując, autorzy wnioskują, że zmienność ciśnienia skurczowego pomiędzy wizytami jest nowym czynnikiem ryzyka rozwoju i progresji nefropatii cukrzycowej u chorych na cukrzycę typu 2.
Ad. 3. Prolaktyna jest hormonem peptydowym produkowanym w przysadce mózgowej. Bierze ona udział w stymulacji laktacji pobudzonej bodźcem ssącym głodnych ssaków. W przeprowadzonych dotychczas badaniach wykazano, że prolaktyna ma działanie bardziej uniwersalne. Bierze bowiem udział w procesach reprodukcyjnych, w procesie wzrostu i rozwoju, ma również wpływ na metabolizm, zaburzenia immunologiczne, czynność mózgu oraz zachowanie. Stężenie prolaktyny oraz insuliny wzrasta w drugiej połowie ciąży. Hormon ten pobudza także proliferację komórek beta i wydzielanie insuliny. Należy jednak podkreślić, iż działanie prolaktyny nie ogranicza się wyłącznie do ciąży.
Autorzy Wang T., Lu J., Xu Y. i wsp. W pracy: „Circulating prolactin associates with diabetes and impaired glucose regulation”, która ukazała się w Diabetes Care, 2013, 36, 1974-1989 badali, czy zmiany w stężeniu krążącej prolaktyny biorą udział w rozwoju zaburzeń tolerancji glukozy lub w rozwoju cukrzycy.
Badaniem objęto 2377 osób w wieku 40 lat i więcej (1034 mężczyzn I 1343 kobiety) bez hiperprolaktemii. Rozpoznanie cukrzycy i zaburzeń tolerancji glukozy (IGT) oparto na podstawie wyników uzyskanych w trakcie obciążenia glukozą.
Autorzy dokonali analizy wieloczynnikowej skorygowanej po wykluczeniu niewłaściwych czynników i na jej podstawie wykazali, że wysokie stężenie krążącej prolaktyny wiąże się z mniejszym ryzykiem rozwoju cukrzycy i IGT. Wykazano bardzo duże różnice i to zarówno w całej grupie badanej (OR=0,54, CI 0,33-0,89), jak równie w grupie samych mężczyzn (OR=0,38 CI 0,24-0,59) i samych kobiet (OR=0,47 CI 0,32-0,70).
Autorzy sugerują zatem, że wysoki poziom prolaktyny zmniejsza ryzyko chorobowości związanej z cukrzycą i IGT.
Ad. 4. Jak już wspominałem, cukrzyca zwiększa ryzyko rozwoju powikłań o charakterze sercowo-naczyniowym oraz prowadzi do wzrostu zagrożenia zgonem z przyczyn ogólnych. W wielu badaniach wykazano, że u chorych z zaburzoną tolerancją glukozy (IGT) dochodzi również do wzrostu ryzyka rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych co nie zostało jednak w pełni potwierdzone. Nie zbadano także zależności pomiędzy glikemią na czczo, a kształtowaniem się ryzyka rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych choć postuluje się pytanie, przy jakim stężeniu glukozy na czczo ryzyko rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych jest najmniejsze.
Autorzy Park C., Buallar E., Linton J.A. I wsp. W artykule: ”Fasting glucose level and the risk of incident atherosclerotic cardiovascular diseases” (Diabetes Care, 2013, 36, 1988-1993) analizowali powyższe zagadnienie. Do badania prospektywnego włączyli 1197384 Koreańczyków. Badali u nich zależność pomiędzy glikemią na czczo, a ryzykiem rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych i śmiertelność z tego powodu, oraz ryzyko chorobowości i śmiertelności z przyczyn udaru mózgowego oraz z przyczyn ogólnych.
Po przeprowadzeniu badania Autorzy wykazali zależność o przebiegu krzywej J. Najmniejsze ryzyko rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych wykazano przy wartościach glikemii na czczo w zakresie 85-99mg/dl.
Poziom glikemii Ryzyko |
≥100 mg/dl |
< 70 mg/dl |
Powikłania sercowo-naczyniowe |
+ |
= |
Choroba wieńcowa |
+ |
= |
Zawał |
+ |
= |
Udar niedokrwienny mózgu |
+ |
+ |
Udar krwotoczny mózgu |
= |
+ |
Autorzy doszli więc do wniosku, że zarówno bardzo niski poziom glikemii na czczo, jak i nieprawidłowa glikemia na czczo zwiększają ryzyko wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych. Optymalna wartość glikemii na czczo to 85-99 mg/dl.
Ad. 5. U kobiet w ciąży zaleca się wykonanie testu obciążenia glukozą w 24 – 28 tygodniu ciąży. Biorąc pod uwagę trudności jakie niesie za sobą konieczność przeprowadzenia takiego testu na terenach wiejskich naukowcy zaczęli się zastanawiać, czy nie lepiej byłoby przeprowadzić badanie glikemii na czczo (FPG), a następnie, dopiero w sytuacji wystąpienia patologii doustnego testu obciążenia glukozą. Naukowcy sugerują, że jeżeli FPG wynosi > 5,1 mmol/l należy rozpoznać cukrzycę ciążową (GDM) natychmiast, zaś przy FPG < 4,4 mmol/l uznają, iż wystąpienie GDM jest niemalże niemożliwe. Słuszna zatem wydaje się sugestia, aby doustny test obciążenia glukozą wykonywać dopiero przy FGP ≥ 4,4 mmol/l i < 5,1 mmol/l.
Autorzy Zhu W-W., Fan L., Yang H-X. i wsp. w pracy: „Fasting plasma glucose at 24-weeks to screen for gestational diabetes mellitus” (Diabetes Care, 2013, 36, 2038-2040) za cel postawili sobie zbadanie, czy stosowanie przesiewowego oznaczania FPG w 24 – 28 tygodniu ciąży jest uzasadnione. Autorzy przeanalizowali wyniki 24.854 testów doustnego obciążenia 75g glukozy przeprowadzonych u kobiet ciężarnych bez rozpoznanej wcześniej cukrzycy ciążowej.
Wartość FPG > 5,1 mmol/l wykazali u 12,1% ciężarnych, zaś wartość FPG < 4,4 mmol/l u 38,2%. W ten sposób nie rozpoznano GDM (łagodnego) u 12,2% kobiet. Dodatnia predykcyjna wartość wynosiła 0,322, zaś negatywna wartość predykcyjna 0,928.
Autorzy wnioskują, że FPG może być dobrym testem przesiewowym prowadzonym między 24 a 28 tygodniem ciąży, szczególnie w regionach o trudnej dostępności do pomocy lekarskiej.
Ad. 6. Znaczenie witaminy D w homeostazie glukozy nie jest do końca poznane. Może to być spowodowane niejednorodnym doborem populacji (z prawidłową i nieprawidłową tolerancją glukozy, otyli, szczupli, dzieci i dorośli) w dotychczasowych badaniach, jak również brakiem oceny insulinowrażliwości i wydzielania insuliny.
U zdrowych osób, bez nietolerancji glukozy, nie otyłych oraz u otyłej młodzieży nie wykazano zależności pomiędzy stężeniem 25OHD, a insulinowrażliwości i czynnością komórek beta.
Autorzy De Las Heras J., Rajakumar K., Lee S. i wsp. w pracy pt.: ”25-hydrovitamin D in obese youth across the spectrum of glucose tolerance from normal to prediabetes to type 2 diabetes” opublikowanej w Diabetes Care, 2013, 36, 2048-2053 poszukiwali odpowiedzi na następujące pytania:
– czy stężenie 25OHD różni się pomiędzy osobami młodymi z otyłością z prawidłową tolerancją glukozy, a osobami z prediabetes i chorymi na cukrzycę typu 2,
– jaka jest zależność pomiędzy stężeniem 25OHD, a zaburzeniami metabolicznymi u chorych na cukrzycę typu 2.
Autorzy określili stężenie 25OHD u 175 osób otyłych w wieku 9 – 20 lat, w tym u 105 osób z osób z prawidłową glikemia na czczo, 43 z prediabetes oraz u 27 osób z cukrzycą typu 2. U badanych oprócz tego określono insulinowrażliwość oraz wydzielanie insuliny wykonując badanie przy użyciu klamry metabolicznej.
Autorzy wykazali, że badane grupy nie różniły się między sobą poziomem witaminy D, a po przeprowadzeniu badania doszli do następujących wniosków:
– brak różnic w poziomie 25OHD pomiędzy badanymi grupami,
– brak zależności pomiędzy poziomem 25OHD, a insulinowrażliwości i wydzielaniem insuliny w żadnej z badanych grup.
Pozostaje zatem niewyjaśnione, czy podwyższony poziom 25OHD doprowadził do poprawy u badanych.
Ad. 7. Nefropatia cukrzycowa ujawnia się u około 30% chorych na cukrzycę typu 1. Ponadto u tych chorych rozwija się wiele innych późnych powikłań cukrzycy. Prowadzi to do szybszego rozwoju krańcowej niewydolności nerek oraz do skrócenia czasu przeżycia.
Przeprowadzenie odpowiednio wcześniej badania określającego wydalanie albumin z moczem jest niezbędne dla zapobieżenia rozwojowi nefropatii cukrzycowej. Zwiększone wydalanie albumin z moczem jest bowiem uważane za marker uszkodzenia kłębuszków nerkowych. Wczesne badanie pozwala na wdrożenie postępowania diagnostycznego i terapeutycznego w momencie, kiedy filtracja kłębuszkowa (GFR) jest jeszcze nieupośledzona. W patogenezie nefropatii cukrzycowej poza uszkodzeniem kłębuszków nerkowych dochodzi jeszcze do uszkodzenia śródmiąższu nerek. Z tego powodu badanie stężenia molekuł, które wpływają na zaburzenia czynności nerek jest tak istotne. Stężenie tych molekuł może służyć jako potencjalny marker nefropatii cukrzycowej. Może również dostarczyć dodatniej informacji na temat przebiegu klinicznego i rokowania. Stwierdzany w moczu kwas tłuszczowy typu wątrobowego wiążący białko (L-FABP) jest biomarkerem uszkodzenia cewek nerkowych. Na zawartość w moczu L-FABP nie wpływa stężenie L-FABP w surowicy ponieważ zawarte w moczu L-FABP pochodzi głównie z komórek cewek moczowych. Wydalanie z moczem tego biomarkera jest podwyższone w cukrzycy, ale na jego wydalanie z moczem wpływa również stosowanie leków obniżających stężenie lipidów i antagonistów AT1.
Wzrost wydalania z moczem L-FABP jest predyktorem gorszego rokowania w ostrym uszkodzeniu nerek oraz w progresji przewlekłej choroby nerek u osób bez cukrzycy. Sugeruje się, ze wydalanie z moczem L-FABP może być predyktorem progresji z albuminurii do mikroalbuminurii u chorych na cukrzycę typu 1.
Autorzy Panduru N.M., Forsblom C., Saraheimo M. I wsp. w pracy pt: “Urinary liver-type fatty acid-binding protein and progression of diabetic nephropathy in type 1 diabetes”, (Diabetes Care, 2013, 36, 2077-2083) dokonali oceny predykcyjnej L-FABP we wszystkich stadiach nefropatii cukrzycowej. Do badania włączyli 1549 chorych na cukrzycę typu 1, u których wydalanie albumin z moczem mieściło się w granicach normy, 334 z mikroalbuminurią oraz 363 z mikroalbuminurią. Dodatkowo do badania włączono 208 chorych bez cukrzycy. Wydalanie z moczem L-FABP określono metodą ELISA. Do oceny stopnia progresji wykorzystano model hazardu Coxa.
Autorzy dowiedli, że L-FABP okazał się niezależnym czynnikiem progresji nefropatii cukrzycowej we wszystkich stadiach choroby. Przewidywanie progresji było jednak znacząco większe dla wydalania albumin z moczem, z wyjątkiem grupy chorych wyjściowo z mikroalbuminurią. Wykorzystanie łączne oznaczeń L-FABP i albuminurii nie zwiększało szansy przewidzenia progresji nefropatii cukrzycowej.
Autorzy wnioskują, że L-FABP jest niezależnym czynnikiem predykcyjnym progresji nefropatii cukrzycowej i to niezależnie od stopnia zaawansowania zmian. Potrzebne są z pewnością dalsze badania w tym względzie.
Ad. 8. Powszechnie znana i akceptowana jest opinia, iż wczesne intensywne leczenie hiperglikemizujące u chorych na cukrzycę zmniejsza ryzyko rozwoju powikłań głównie dotyczących małych naczyń krwionośnych. Niezwykle istotne jest jednak, aby zmniejszać również częstość występowania chorób współistniejących takich jak: choroby układu sercowo-naczyniowego, gdyż to one są główną przyczyną przedwczesnych zgonów w grupie chorych z cukrzycą. Głównym celem postępowania w tej grupie jest zatem zmniejszenie chorobowości i śmiertelności spowodowanej powikłaniami sercowo-naczyniowymi. Być może będzie możliwe monitorowanie zmniejszonego ryzyka wystąpienia powyższych powikłań przy użyciu surogatów, a wśród nich hs-CRP.
W wielu badaniach wykazano powiązania pomiędzy podwyższonym poziomem hs-CRP, a ryzykiem powikłań zakrzepowych (w tym zawału serca). hs-CRP został uznany predyktorem ryzyka sercowo-naczyniowego i śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych w wielu populacjach, w tym u chorych na cukrzycę. U chorych z cukrzycą w trakcie ostrego zawału serca podwyższony poziom hs-CRP pogarsza rokowanie. Zależność pomiędzy hs-CRP, a kontrolą glikemii u chorych na cukrzycę pozostaje nie do końca wyjaśniona. We wcześniejszych badaniach przekrojowych wykazano, że u chorych z podwyższonym poziomem HbA1c hs-CRP jest również podwyższony.
Autorzy Schnell O., Amann-Zalan I., Jelsovsky Z. w pracy: „Changes in A1c levels are significantly associated with changes in levels of the cardiovascular risk biomarker hs-CRP“ (Diabetes Care, 2013, 36, 2084-2089) poszukiwali odpowiedzi na pytanie, jaka jest zależność pomiędzy stosowaniem przygotowanego protokołu samokontroli glikemii I poprawą wyrównania metabolicznego, a zmianami hs-CRP u chorych na cukrzycę typu 2.
Autorzy chcąc rozwiązać swój cel badawczy przeprowadzili Structured Testing Program (Step). Było to prospektywne, randomizowane, wieloośrodkowe badanie, do którego włączono 483 źle wyrównanych metabolicznie chorych z typem 2 cukrzycy, u których rozpoczęto insulinoterapię.
Autorzy wykazali, że zmniejszenie hs-CRP było wyższe u leczonych zgodnie z przygotowanym schematem samokontroli w porównaniu do chorych nie stosujących tego schematu. W tabeli zaprezentowano wartości zmniejszenia hs-CRP w grupie stosujących schemat samokontroli (STG) i chorych nie stosujących schematu (ACG)
Grupa |
STG |
ACG |
Znamienność statystyczna |
Chorzy z hs-CRP > 3mg/l |
– 3,64 |
-2,18 |
p=0,002 |
Autorzy wykazali silną zależność pomiędzy zmiennością hs-CRP, a HbA1c w obydwu badanych grupach: p=0,25, p<0,001 w grupie STG, zaś w grupie ACG p=0,16, p=0,02.
Po zakończeniu badania autorzy doszli do wniosku, że zmniejszeniu hs-CRP towarzyszy zmniejszenie HbA1c, nie towarzyszą mu natomiast zmiany lipidowe oraz zmiany wahań glikemii. Wszechstronny, dobrze przygotowany program samokontroli może zatem zagwarantować stałe obniżenie HbA1c i przyczynić się do zmniejszenia ryzyka wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych (badanie przy użyciu zmienności hs-CRP).
Ad. 9. Dobra kontrola glikemii określona przy użyciu HbA1c prowadzi do zmniejszenia ryzyka rozwoju późnych mikronaczyniowych powikłań cukrzycy i to zarówno typu 1 jak i 2. Innym ważnym parametrem jest zmienność glikemii i zmienność HbA1c.Zmienność glikemii dotyczy zmian głównie glikemii poposiłkowych, zaś zmienność HbA1c dotyczy zmian glikemii w długim okresie czasu (zmiany HbA1c od wizyty do wizyty).
W badaniu DCCT nie potwierdzono, iż wahania glikemii mają wpływ na wzrost ryzyka rozwoju powikłań mikronaczyniowych. Nie był to jednak końcowy punkt badania. W innych prospektywnych badaniach również tego nie stwierdzono. W badaniu Finnish Diabetic Nepohropathy Study (FinDiane) wykazano, że zmienność HbA1c jest niezależnym czynnikiem ryzyka rozwoju retinopatii, jak również nefropatii cukrzycowej u chorych na cukrzycę typu 1. Również w niektórych innych badaniach zmienność HbA1c okazała się niezależnym czynnikiem ryzyka rozwoju zmian dotyczących małych naczyń.
Autorzy Penno G., Solini A., Bonora E. I wsp. w doniesieniu: “HbA1c variability as an independent correlate of nephropathy in patients with type 2 diabetes” opublikowanym w Diabetes Care, 2013, 36, 1 analizowali zależność pomiędzy zmiennością HbA1c, a ryzykiem rozwoju powikłań mikronaczyniowych u chorych na cukrzycę typu 2. W tym celu przeprowadzili The Renal Insufficiency and Cardiovascular Events (RIACE) Italian Multicenter Study. Do badania włączono 15933 chorych na cukrzycę typu 2. Jednak końcowe wyniki uzyskano od 8260 osób z 9 ośrodków. U każdego badanego przeprowadzono 3-5 oznaczeń HbA1c w ciągu 2 lat. U każdego również określano również zmienność HbA1c (wartość HbA1c określano przy użyciu HPLC). U uczestników badania przeprowadzono ponadto badanie dna oka, oraz określono wydalanie albumin z moczem i eGFR.
Autorzy wykazali, że mediana HbA1c wynosiła 7,57% (6,86-8,38), zaś średnia zmienność HbA1c 0,46% (0,29-0,74). Ryzyko rozwoju mikroalbuminurii, makroalbuminurii, zmniejszenia eGFR oraz progresji albuminurii i retinopatii było wyższe w momencie kiedy HbA1c i zmienność HbA1c sięgały powyżej mediany. Mniejsze ryzyko progresji powyższych parametrów stwierdzono z kolei przy wartościach HbA1c i zmienności HbA1c poniżej mediany. Dowiedziono również na podstawie analizy logistycznej regresji, że zmienność HbA1c niezależnie koreluje z mikroalbuminurią i jest niezależnym predyktorem makroalbuminurii, redukcji eGFR oraz albuminurii w 3 – 5 stadium CKD.
Z pracy wynika, iż u chorych na cukrzycę typu 2 zmienność HbA1c wywiera istotny wpływ na albuminurię u chorych z CKD. Wpływ ten jest większy niż sam wpływ HbA1c. Autorzy sugerują zatem, że lecząc chorych na cukrzycę typu 2 warto określać zmienność HbA1c.
prof. dr hab. n. med. Władysław Grzeszczak